foto: Artur Kowal
Po tym jak Avi usunął w piątek diss „Tupac Shakur”, część fanów zarzuciła mu, że zrobił ze strachu przed TPS-em. Artysta wyjaśniał w piątek: – Jest to spowodowane słowami o rodzinie, za które przepraszam, ponieważ nie zdawałem sobie sprawy z tego, że 3 miesiące temu urodził Mu się syn. Rozmawialiśmy dziś z Wojtkiem o całej sytuacji i udało nam się znaleźć porozumienie, w związku z tym podjąłem decyzję o usunięciu dissu. Beef uznaję za zakończony.
Mimo tej wypowiedzi na profilu artysty wciąż pojawiały się komentarze, w których słuchacze sugerowali, że Avi obawiał się przeciwnika, dlatego raper postanowił wyjaśnić sytuację jeszcze raz. – Gdybyście czytali ze zrozumieniem i okazali trochę zrozumienia, to pojęlibyście, że decyzja o zakończeniu beefu była obustronna. To była męska decyzja, która wymaga odwagi i schowania je***ej dumy do kieszeni, bo podstawową rolą mężczyzny jest zapewnienie bytu i bezpieczeństwa swojej rodzinie. Rozumieją to ludzie w Raszynie i rozumieją to ludzie w Radomiu – napisał w niedzielne popołudnie na swoim fanpage’u reprezentant SB Maffiji.