fot. Johnny Rogowitz
Zagrożenie koronawirusem wpłynęło także na plany Aviego na najbliższe dni. Artysta przyznaje, że stara się nie ruszać z domu. Jak raper spędza ostatnie dni? – Gram, piszę, czytam, oglądam, dużo jem – śmieje się na Instagramie. Avi przyznaje, że obawia się zarażenia koronawirusem z racji na obniżoną odporność, dlatego skupia się na ograniczeniu aktywności zawodowej i imprezach. – Będzie jeszcze czas na koncerty, imprezy i zarabianie pieniędzy. Zdrowie jest najważniejsze – zauważa artysta.
Współautor „Spisu dzieł sycylijskich” i „Zbioru pieśni sycylijskich” przyznaje, że przez moment miał plan, by uświetnić kwarantannę wydawnictwem, ale szybko porzucił ten pomysł. – Tak, był pomysł, żeby zrobić „Kwarantanna EP”, ale przespałem się z tym i uznałem, że nie ma to sensu. Wolę skupić się na uniwersalnych wartościach – stwierdza.
Nie będzie epki dokumentującej czas kwarantanny, będzie za to ostatnia część „trylogii sycylijskiej”, którą artysta realizuje wspólnie z Louisem Villainem. Na tę musimy jednak jeszcze trochę poczekać. – Pracujemy z Louisem Villainem sobie powoli. Zdaję sobie sprawę, że dziś jest wyścig, ale nam się nie spieszy – ucina w trakcie instagramowego Q&A artysta.