„Przedawkowała tabletki, nie chciała żyć. Powiedziała mi, że chciała usnąć na zawsze”, czytamy relację przyjaciela w książce.
W biografii można też przeczytać, że Winehouse była zafascynowana tzw. „Klubem 27” i chciała zapisać się w pamięci słuchaczy niczym Kurt Cobain, Jim Morrison, Jimi Hendrix czy Janis Joplin.
„Amy zawsze mówiła mi, że chce umrzeć młodo i być członkinią Klubu 27. Tak jakby za wszelką cenę pragnęła zostać legendą”, to słowa Alexa Fodena, stylisty Winehouse.
Przypomnijmy, że Amy Winehouse zmarła w lipcu 2011 roku.