Kilka szczegółów dotyczących krążka wyjawił ojciec Amy. Mitch Winehouse przyznał, że prace nad nowymi nagraniami trwają. Córa pisze piosenki na podstawie własnych doświadczeń. Z reguły są one słodko-gorzkie – nad czym ojciec ubolewa, ponieważ z jednej strony Mitch chce żeby Amy wydała płytę, ale z drugiej nie chcę widzieć jak cierpi.

Brytyjka kupiła studio obok londyńskiego więzienia Pentonville.

Wedle doniesień gazety The Sun
piosenkarka z okazji niecodziennej lokalizacji swojego nabytku, nazwała
miejsce – „Studio Ciupa”. – Postanowiła kupić własne studio, ponieważ
chce mieć wygodę zarejestrowania wszystkiego co przyjdzie jej do głowy –
tłumaczy źródło gazety.

Nowy album wokalistki wyprodukuje
ponownie Mark Ronson

Para pokłóciła się, gdy Amy borykająca
się z uzależnieniem od narkotyków, nie stworzyła z muzykiem piosenki do
filmu o przygodach Jamesa Bonda.

Teraz, gdy Amy odstawiła dragi Mark Ronson powrócił i pomaga jej
przy nowym materiale. – Niedługo coś usłyszycie – przyznał Ronson. – To
będzie coś dobrego.

Z wcześniejszych wieści wynika, że Amy Winehouse, która nad swoim

materiałem pracowała na Karaibach postanowiła wrócić do punktu wyjścia i
zaczęła pracę od nowa.

Powodem takiej decyzji, może być niedawny powrót piosenkarki do
byłego męża, Blake`a Fieldera-Civila. Amy nie chciała wydać albumu,
który opowiadałby o jej nieaktualnej niechęci do niego.

W 2009 roku piosenkarka spędziła na karaibskiej wyspie St Lucia
prawie 9
miesięcy.

Muzycy wspólnie stworzyli album  „Back to Black” z 2006 roku.