– Zaskoczył nas pozytywny odbiór tego utworu. Nigdy nie zapomnę, jak wraz Jayem kończyłam piosenkę, a on powiedział: „Nie uważasz, że jest zbyt nowojorska?”. Cóż, miał trochę racji, ale czyż nie jest ona czymś więcej? – powiedziała Alicia. – W końcu opowiada o drodze znikąd do sukcesu. Każdy może się z tym utożsamiać. Zamiast Nowego Jorku możesz wstawić tam swoje miasto i problem rozwiązany.