Właściciel nowojorskiego mieszkania, które do końca sierpnia wynajmował A$AP Rocky pozwał rapera domagając się 100 tysięcy dolarów odszkodowania za zniszczenia nieruchomości. Osoba, która wynajmowała mieszkanie reprezentantowi A$AP Mob poinformowała serwis TMZ.com, że Rocky uprzedził ją, iż chce wprowadzić pewne zmiany w zajmowanym lokalu, ale przy okazji zdążył go także zniszczyć. Właścicielowi nie podoba się m.in. to, że raper zamienił garderobę w studio nagraniowe. Z mieszkania miał zniknąć drogi żyrandol, po wyprowadzce Rocky’ego nie było w nim także kamery monitoringu. Rocky miał także zniszczyć łazienkę oraz zostawić w całym mieszkaniu liczne plamy i zadrapania. Przedstawiciele artysty nie skomentowali oskarżeń. Nie wiadomo także, kiedy ruszy – i czy w ogóle ruszy – proces w tej sprawie.
{facebook}