KęKę ocenia „To tu” po roku i… zdradza datę premiery nowej płyty

"Myślę, że po latach będzie to dla mnie piękny wycinek historii mojego życia" - podsumowuje KęKę.


2019.03.23

opublikował:

KęKę ocenia „To tu” po roku i… zdradza datę premiery nowej płyty

fot. Karol Makurat / tarakum.pl

Czwarty album KęKę„To tu” trafił do sklepów dokładnie rok temu. Z okazji urodzin krążka raper podzielił się garścią statystyk i odczuć na temat swojej czwartej płyty.

Artysta przypomina, że wydawnictwo zadebiutowało na pierwszym miejscu OLiS i spędziło na tej pozycji trzy tygodnie. Krążek był notowany na liście przez 31 tygodni. Dzięki preorderowi już przed premierą wydawnictwo pokryło się złotem. – Obecnie album ma status podwójnej platyny z widokami na dołożenie kolejnego wyróżnienia – informuje KęKę.

Obok standardowej edycji sklepowej wydawnictwo miało również limitowane do 18 tysięcy wydanie deluxe. Na kilka tygodni przed premierą Kę sprzedał cały nakład specjalnej wersji, ostatecznie zamykając preorder na poziomie ok. 19 tysięcy egzemplarzy, co jest rekordem w jego dotychczasowej karierze. O tym jakie wyniki uzyskiwały poprzednie krążki radomianina, pisaliśmy tutaj.

„To tu” to nie tylko sukces sprzedażowy, ale również znakomite wyniki odsłuchów. – W serwisie YouTube, odtworzyliście utwory z „To tu” ok. 120 milionów razy – pisze szef Takie Rzeczy Labelu.

Raper kończy prezentację danych informacjami koncertowymi.

To Tu Tour nieprzerwanie od premiery odwiedza polskie miasta. Graliśmy też dla Rodaków w wielu krajach europejskich i pierwszy raz w USA. Obecnie robimy drugie lub trzecie kółko po kraju, np. w Warszawie 13.04 będziemy chyba czwarty raz, a w liczącej tysiąc miejsc Proximie zostało ok. 10 biletów – komentuje.

Piękny wycinek historii mojego życia

Co artysta sądzi o „To tu” z perspektywy roku od premiery i jak wspomina prace nad płytą?

Pisałem ten krążek w bardzo dobrym dla siebie okresie życia. Wszystko się układało, co zresztą słuchać na albumie. Myślę, że po latach będzie to dla mnie piękny wycinek historii mojego życia. Jak pokazują statystyki, album znalazł swoich odbiorców. Mimo pozytywnej treści i okołorodzinnej tematyki.

Moje podejście do rapu, które od zawsze podpowiadało mi, żeby zwyczajnie opisywać to co się u mnie dzieje, po raz kolejny się sprawdziło. Zamierzam tak dalej pisać, nie oglądając się na nic. Nawet jak moje życie oraz spojrzenie na wiele spraw, staje się dla niektórych, coraz bardziej odległe.

Robię co czuję, i daje Wam to najlepiej jak potrafię. Tak zostanie – deklaruje artysta.

Na koniec raper ma dla fanów dobre wieści. Wiemy już, że zapowiadany singlem „Safari” krążek „Mr KęKę” ukaże się w drugiej połowie roku. Teraz artysta zdradził dokładną datę premiery.

W połowie września mam urodziny. Jestem już w wieku, w którym raczej daje się prezenty niż otrzymuje 😁 Dlatego po raz drugi robię sobie urodzinowy prezent i 13.09.2019 światło dzienne ujrzy mój piąty album – zapowiada.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Mr. KęKę (@mrkekeoficjalnie)

Polecane