fot. P. Tarasewicz
Pisząc kilka dni temu o kolejnym wysypie złotych, platynowych i diamentowych płyt przyznanych przez ZPAV, narzekaliśmy na to, że te wyróżnienia coraz mniej znaczą. Przy dzisiejszych progach złotą płytę za singiel dostaje się na tyle łatwo, że część artystów nawet tego nie zauważa. Wkrótce ma się to jednak zmienić.
Jak poinformował Hype, który przez kilka lat prowadził HHNS Label, Związek Producentów Audio-Video przymierza się nie tylko do zwiększenia progów, co utrudni otrzymywanie wyróżnień, ale także do zmiany przeliczników na mniej korzystny.
W kwestii singli szykowane zmiany wyglądają następująco: obecnie złotą płytę otrzymuje się za wygenerowanie dochodu na poziomie 50 tys. zł. Po zmianie zasad będzie to znacznie więcej – aż 120 tys. Aktualnie na platynę trzeba „wykręcić” 100 tys. zł, a wkrótce będzie to aż 240 tys. Według informacji podanych przez Hype’a nie zmienią się wymagania dotyczące diamentów i tutaj akurat szkoda, ponieważ diamentowa płyta nie jest już takim sukcesem jak jeszcze kilka lat temu.
Trudniej będzie uzyskać wyróżnienia za wyniki w serwisach streamingowych. Tutaj progi pozostaną be zmian – złoto nadal będzie przyznawane za 15 tys. sprzedanych egzemplarzy, platyna za 30 tys., a diament za pięciokrotność platyny, czyli 150 tys. sprzedanych egzemplarzy. Zmieni się za to sposób naliczania sprzedaży. Obecnie 1CD to równowartość 20 zł, co średnio przystaje do rynkowej ceny płyty. Po zmianie 1 CD będzie się równał 35 zł zarobku w streamingu, skok jest więc bardzo duży. Dodajmy, że według zapowiedzi ZPAV chce zrównać polskie i zagraniczne płyty, stosując dla obu te same progi sprzedażowe. Na koniec zaznaczmy jeszcze, że 1 sprzedany winyl będzie równy 2,5 płyty CD.
Jak oceniacie propozycje zmian? Dla nas to zdecydowanie krok w dobrą stronę. Oczywiście życzymy artystom jak największej liczby wyróżnień, ale niech to będą wyróżnienia, które mają jakieś znaczenie.
Kiedy ZPAV planuje zmienić zasady – tego na razie nie wiadomo.