fot. kadr z wideo
Po rozstaniu z teleturniejem „Jaka to melodia?” Norbi związał się z inną produkcją Telewizji Polskiej – „Kołem fortuny”. Muzyk prowadzi program od 2019 r. i podobnie jak jego widzowie jest zdziwiony, że w ostatnich odcinkach „dwójka” zamiast emitować nowe odcinki, nadaje powtórki. Artysta skomentował sytuację w rozmowie z Plejadą.
– Teoretycznie zrobiliśmy te odcinki do kwietnia 2024 r., więc to już jest kwestia telewizji, jak oni to widzą (…). Trochę jestem zdziwiony, bo powinno się puszczać premierowe odcinki. Rozumiem, że oglądalność premier i powtórek jest zbliżona, ale mimo wszystko (…). Uważam, że tak dobry program z dużą oglądalnością powinien być kontynuowany i nie powinno się grać w trakcie nowego sezonu powtórek, tylko premierowe odcinki – powiedział.
Powszechnie uważa się, że po zmianach związanych z przejęciem władzy przez dotychczasową opozycję przez Telewizję Polską przejdzie miotła, która wymiecie spore grono aktualnych pracowników. Czy Norbi czuje, że jego pozycja w TVP jest zagrożona?
– Ja jestem tylko zatrudniony do wynajęcia, więc cóż mogę powiedzieć (…). Ja i tak sobie poradzę, ponieważ żyłem bez telewizji przez wiele lat. To były fajne momenty, dobrze, że się tak udało, natomiast moim podstawowym źródłem dochodu i pracą są koncerty i eventy, które bez przerwy gram – skomentował.