fot. Gniewko Głogowski
Jednym z tematów poruszonych w opublikowanym dziś przez nas trzecim odcinku „CGM Rap Podcastu” jest spadek popularności Te-Trisa. Zainaugurowana w ubiegłym tygodniu trasa „Specialitour 2018” nie jest póki co sukcesem sprzedażowym, raper informował wczoraj, że zaplanowany na sobotę występ w białostockich Herkulesach decyzją klubu prawdopodobnie się nie odbędzie, uprzedzał również, że w innych miastach sytuacja może być podobna.
Krzysztof Nowak zaznacza w podcaście, że Te-Tris jest jego ulubionym raperem w Polsce. Jego zdaniem problemy Teta wynikają z niedostosowania się do zmian, jakie zaszły na scenie. – Ten słuchacz, który lubił Te-Trisa z dawnych rzeczy już pewnie dawno, przynajmniej w dużej części, odszedł od rapu i już niekoniecznie ma ochotę to sprawdzać. A jednak to młodsze audytorium ma swoich idoli. A jeśli ma jakichś idoli starszych, to ma np. Tedego, który doskonale dopasowuje się do tych wszystkich trendów. Te-Tris jakkolwiek jest bardzo sympatycznym kolesiem, jest duszą, jest to koleś ze znakomitym warsztatem, ze znakomitą dyskografią, po prostu nie trafia w te czasy – mówi Krzysztof, życząc artyście, by to się zmieniło.
Kilkadziesiąt minut po publikacji odcinka Te-Tris odniósł się do tej wypowiedzi. – Nie trafiam w te czasy? Ty, no brzmi jak komplement – napisał artysta.
