Te-Tris: „Oceniamy po cyferkach i wyświetleniach”

"To normalny odruch i zjawisko, aczkolwiek nie jest to dobre".


2018.03.10

opublikował:

Te-Tris: „Oceniamy po cyferkach i wyświetleniach”

foto: Gniewko Głogowski

Podczas ostatniego streamu na żywo dla członków grupy Tetmusic Fambase Te-Tris odpowiadał na pytania związane m.in. z muzycznymi planami na ten rok i ewentualnymi szansami na powrót pod skrzydła wytwórni płytowej. Artysta przyznał, że choć nie wyklucza partnerstwa z jednym z zaprzyjaźnionych labeli, na razie nie myśli o podpisywaniu kontraktu fonograficznego.

Na prośbę jednego z fanów Tet odniósł się także do wersu „Scena ocenia po wyświetleniach” z kawałka „Goniec” z epki „Specialite”. – To dotyczy i słuchaczy, i raperów – mówił artysta. – I generalnie całego naszego pokolenia. Niestety, oceniamy po cyferkach i wyświetleniach. Wartościujemy według tego, co ma więcej wyświetleń, a co mniej, nie mówiąc już o pokoleniu, które jest wychowane w erze cyfrowej. Jest to normalny odruch i zjawisko, aczkolwiek nie jest to dobre. I szczególnie w momencie, kiedy można sobie kupić wyświetlenia.

Tet podkreśił nie ma nic przeciwko postępowi technologicznemu, chciałby jedynie, aby racjonalnie z niego korzystać. – Idźmy z duchem czasu i stawiajmy na to, co jest dla nas wartościowe w tym momencie i rozwijajmy to – zaapelował zarówno do twórców jak i do słuchaczy.

Podczas streamu artysta odniósł się także do kwestii problemów z frekwencją na koncertach. Tet przyznał, że choć nie jest to miłe, to jest to część życia artysty i bardziej popularnym od niego artystom też zdarza się odwoływać koncerty.

Tagi


Polecane