W 2019 roku Taylor Swift poszła na wojnę ze swoim byłym managerem Scooterem Braunem, jak okazało się, że nie ma żadnych praw do swoich pierwszych sześciu albumów. Mimo, że wokalistka próbowała odkupić je od firmy Brauna, do transakcji nigdy nie doszło. Gwiazda postanowiła nagrać te krążki na nowo, bo dochodziło do sytuacji, że nie mogła wykonywać swoich piosenek na żywo. Jak donoszą amerykańskie media, teraz firmę Brauna opuściło kilka kolejnych dużych nazwisk.
Z firmą HYBE zarządzaną przez Scootera pożegnali się niedawno Demi Lovato, Idina Menzel i J Balvin. Ostateczny cios przyszedł jednak w chwili, gdy współpracę z Braunem zerwała jego największa obok Justina Biebera gwiazda – Ariana Grande. Co więcej wokalistka przestała obserwować swojego byłego managera na Instagramie, co może wskazywać, że poza rozstaniem biznesowym, ich prywatne stosunki także się popsuły. A co jest powodem tego, że słynnego managera opuszczają jego największe gwiazdy? Prawdopodobnie restrukturyzacja jego firmy.
Braun ogłosił, że wycofuje się z codziennego zarządzania firmą HYBE. Po spotkaniach ze swoimi klientami i wytłumaczeniu im na czym polegały będą zmiany w działaniu firmy, większość z nich zerwała umowy z Braunem. Jak na razie jedyną gwiazdą, która została ze Scooterem jest Justin Bieber, choć w amerykańskich mediach pojawią się informacje, że i on szuka nowego managementu.