fot. mat. pras.
Lil Wayne zwolnił swoją osobistą szefową kuchni po tym, jak ta opuściła go w Las Vegas w związku z pilną sytuacją rodzinną. Teraz kobieta pozywa rapera, twierdząc, że została wyrzucona z pracy tylko dlatego, że chciała pomóc swojemu choremu synowi.
Z dokumentów sądowych, do których dotarło TMZ, wynika, że Morghan Medlock gotowała dla Weezy’ego przez prawie dwa lata. Pod koniec maja w trakcie Memorial Day Weekend kobieta otrzymała informację, że jej 10-letni syn miał wypadek, wskutek którego doznał urazu głowy i trafił do szpitala. Kobieta poleciała wówczas do syna i chciała jak najszybciej wrócić do Weezy’ego, ale jego samolot nie dotarł na lotnisko na czas ze względu na to, że raper miał zażywać w nim narkotyki.
Lil Wayne ani jego management nie komentują sprawy.