fot. P. Tarasewicz
Kiedy myślimy o gigantach polskiego hip-hopu, Sokół zawsze pojawia się w pierwszym rzędzie. Jest obecny na scenie niemal od zawsze, budował ją nie tylko jako artysta, ale również jako wydawca, ma na koncie współprace z największymi markami, jako biznesmen wykracza daleko poza branżę muzyczną.
Do długiej listy sukcesów zawodowych i prywatnych artysta właśnie dołożył kolejny – wizytę na prywatnym torze wyścigowym Ferrari, na którym trenują kierowcy teamu Scuderia Ferrari. Raper poprowadził bolid i spotkał się z kierowcą F1 Carlosem Sainzem Juniorem.
– Przejdę do historii jako ten, który zaliczył wszystkie plansze gry. Od zera, od ulicy – podsumował.
Na dole poniższego screena znajdziecie komentarz Lanka, który sugeruje, że raperowi został jeszcze lot w kosmos. Faktycznie, ten achievement jeszcze przed nim, choć nie zapominajmy, że samo Prosto było w kosmosie już dekadę temu. W 2013 r. wystrzelono satelitę Lem, a wraz z nim logo Prosto oraz tabliczkę z napisem Sokół i Marysia Starosta, a także ksywkami Dioxa, VNM-a i Jurasa.