fot. mat. pras.
Na początku ubiegłego roku Marta Kuszyńska, siostra byłej wokalistki Varius Manx Moniki Kuszyńskiej, oskarżyła muzyków grupy o okrutne traktowanie oraz molestowanie seksualne. – Nie potrafię zapomnieć jak okrutnie męska część zespołu (mam na myśli stały skład) traktowała moją siostrę, jak jeszcze była jego częścią oraz po wypadku samochodowym spowodowanym przez lidera zespołu, w konsekwencji, którego moja siostra jeździ na wózku inwalidzkim. Zamiast wspierać młodziutką, pełną ideałów dziewczynę, byli toksycznymi oprawcami. Znęcanie psychiczne, molestowanie było na porządku dziennym. Byłam tego świadkiem, jak również ofiarą – pisała w usuniętym już facebookowym poście.
Zespół zareagował oświadczeniem, pod którym podpisali się Paweł Marciniak, Michał Marciniak, Sławomir Romanowski i Robert Janson. Muzycy zaprzeczyli oskarżeniom, zapowiadając pozew.
– Pani Marta Kuszyńska, wbrew temu co twierdzi, nigdy nie towarzyszyła swojej siostrze Monice w trasach koncertowych zespołu Varius Manx. Spotkaliśmy ją przez cały ponad pięcioletni okres współpracy z Moniką zaledwie kilka razy. Były to spotkania więcej niż sporadyczne, tyle możemy o nich powiedzieć. Nie wiemy zatem, na jakiej podstawie p. Marta opiera swoją wiedzę i twierdzenia o tym co było w życiu Zespołu na porządku dziennym. Twierdzi, po prawie 16 latach, że było to znęcanie psychiczne i molestowanie, a ona sama była i świadkiem i ofiarą. W jaki sposób, skoro jej po prostu z nami nie było? – pisali wówczas członkowie Varius Manx.
Niemal 15 miesięcy później sprawa wróciła za sprawą oświadczenia Marty Kuszyńskiej. Siostra byłej wokalistki grupy przeprosiła w nim muzyków za naruszenie ich dóbr osobistych.
– Niniejszym przepraszam panów Roberta Jansona, Michała Marciniaka oraz Sławomira Romanowskiego tj. stały skład zespołu Varius Manx za naruszenie dóbr osobistych, poprzez zarzucenie im molestowania oraz psychicznego znęcania się nade mną i moją siostrą Moniką Kuszyńską, co w sposób oczywisty stanowiło naruszenie ich godności osobistej i dobrego imienia. Wyrażam z tego powodu głębokie ubolewanie – napisała.