fot. mat. pras.
Przypomnijmy, że trzy ostatnie koncerty Taylor, które miały odbyć się w Wiedniu zostały odwołane. Artystka miała wystąpić na stadionie Ernsta Happela, ale wykryto zagrożenie atakiem terrorystycznym, przez co żaden z planowanych koncertów nie doszedł do skutku.
– Nie mamy innego wyjścia, jak odwołać trzy zaplanowane koncerty dla dobra bezpieczeństwa wszystkich – komentował organizator, agencja Barracuda Music.
Austriackie władze ujawniły plany zamachu. Pierwotnie mówiło się o aresztowaniu dwóch osób, ale finalnie za kraty trafiła trójka młodych ludzi – 19-latek, 17-latek i 15-latek. Najstarszy z niedoszłych terrorystów przysiągł wierność przywódcy Państwa Islamskiego. 19-latek planował wjechać w 20-tysięczny tłum, czekający na Taylor samochodem, a następnie zaatakował fanów maczetami. 17-latek i 15-latek byli zatrudnieni jako pracownicy ochrony i wg doniesień „The Mirror” szykowali się do zamachu samobójczego.
W związku z tą sytuacją, władze Londynu i Stadionu Wembley zdecydowały się na dodatkowe zabezpieczenie przed występami Swift. Poza siłami bezpieczeństwa antyterrorystycznego, Taylor i jej fani będą ochraniani także przez firmy prywatne. Celem tych ostatnich będzie wyłapywanie z tłumu Swifties osób podejrzanych, zachowujących się nerwowo, szukających kamer miejskich, szczególnie na spotkaniach fanów odbywających się jeszcze przed jej koncertem. Pracownicy firm ochroniarskich w cywilu mają wtopić się w tłum i wyłapywać ewentualnych podejrzanych.
Według władz, Wembley jest jednym z najbezpieczniejszych stadionów w Europie, a służby nie alarmują o podwyższonym ryzyku terrorystyczny. W związku jednak z wydarzeniami w Austrii, zdecydowano się wzmocnić każdy aspekt ochrony przed nadchodzącymi występami, tak, żeby zarówno fani Taylor jak i sama artystka, czuli się bezpieczni.
