– Sądzę, że będzie to najlepszy mój album od dłuższego czasu. Wróciłem do tej branży po dłuższej przerwie. Wszystko dzięki Johnowi – jego powrót był zarazem moim powrotem. Od tamtego czasu dokonuje się dziwny proces rekonstrukcji. Wydaje mi się jednak, że w tym roku uda nam się dopiąć wszystko na ostatni guzik. I choć nie zrobiliśmy jeszcze niczego w tym kierunku, czuję, że ten album będzie wyjątkowy – cytuje Roba Billboard.com.
Zombie zaznaczył jednak, że prace nad materiałem mogą trochę potrwać, artysta nie lubi bowiem organizować sesji nagraniowych w pośpiechu.