„PitStop” to osiem premierowych utworów. Ta EP-ka nie jest zbieraniną przypadkowych utworów, odrzutów czy remiksów. Razem z ludźmi, którzy ze mną współpracowali, przygotowywałem ją jak normalny album i jako taki w sumie powinna być traktowana. Choć nie jest to jeszcze album docelowy, który chciałbym stworzyć, to jednak włożyłem sporo pracy w jego powstanie – mówi Pyskaty.