
fot. kadr z wideo
Po tym jak Kanye West zaczął publikować w mediach społecznościowych i wygłaszać w wywiadach antysemickie treści, Pusha T wyraził ubolewanie i zdecydowanie odciął się od poglądów Ye. Teraz autor kapitalnego tegorocznego „It’s Almost Dry” idzie krok dalej, zrywając relacje z wytwórnią Westa G.O.O.D. Music, której był prezesem.
Relacje Pushatego z Kanye od dawna były oparte na tarciach. Pusha nie mógł przeboleć, że Kanye paraduje w czapce „Make America Great Again”, deklarując w ten sposób poparcie dla Donalda Trumpa, cierpiał również, kiedy Ye dogadał się z Drake’em i organizowali wspólne koncerty.
W wywiadzie dla XXL Pusha poinformował, że po siedmiu lat podziękował za fotel prezesa G.O.O.D. Music, wyjaśniając, że jest rozczarowany postawą Kanyego i nie chce firmować swoją ksywką tez wygłaszanych przez Kanyego.
G.O.O.D. Music było do niedawna sublabelem Def Jamu, ale gigant fonograficzny wypowiedział umowę z tego samego powodu, z którego Pusha opuścił label. Raper pozostanie w strukturach Def Jamu i będzie tam wydawał pod skrzydłami własnej wytwórni, której nazwy jeszcze nie znamy.