
fot. kadr z klipu
22 maja Mata dał spontaniczny koncert na barce pływającej po Wiśle. Na miejscu pojawiło się kilka tysięcy fanów rapera, część z nich była tak entuzjastycznie nastawiona do imprezy, że wskoczyła do rzeki i próbowała dopłynąć do barki, na której był raper. W pewnym momencie pojawili się policjanci, którzy zakończyli imprezę przed czasem. Rozpoczęło się postępowanie, które początkowo zostało umorzone, ale we wrześniu 2022 r. je wznowiono, tłumacząc to „koniecznością uzupełnienia materiału dowodowego”.
Portal Gazeta.pl poinformował, że w połowie czerwca tego roku śledztwo ostatecznie się zakończyło. – Prokuratura Rejonowa Warszawa – Śródmieście w Warszawie, po uzupełnieniu dowodów, umorzyła śledztwo w tej sprawie wobec braku znamion czynu zabronionego. Przeprowadzone czynności nie dostarczyły dowodów na wykazanie, że wydarzenie spełniało kryteria określone w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych, w związku z czym nie miały do niej zastosowania uregulowania wynikające z organizacji takiego wydarzenia – przekazał redakcji prok. Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Pełnomocnik Maty mec. Rafał Karbowniczek nie kryje, że cieszy go taki finał sprawy. – Od samego początku uważałem, że brak było merytorycznych przesłanek do jej wszczęcia. Mam nadzieję, że stanowisko Prokuratury ma charakter ostateczny i nie będzie podlegało rewizji, która niestety raz już miała miejsce. Chciałem zaznaczyć, że w tej sprawie mój klient nie był stroną, albowiem nie zostały mu przedstawione jakiekolwiek zarzuty – skomentował.