fot. kadr z wideo
Czworo mieszkających w Świeciu młodych fanów Rycha miało w tym tygodniu ogromne powody do radości. Rodzeństwo wychowywane przez samotnego ojca mogło obejrzeć swój dom świeżo po remoncie. Mało tego – kiedy dzieci do niego weszły, spotkały wyjątkowego gościa – Peję. Ulubiony wykonawca czwórki młodych mieszkańców Świecia odwiedził rodzinę na zaproszenie fundacji Makowo.
Wydarzenie relacjonuje krótko serwis swiecie.naszemiasto.pl. Na jego łamach znajdziecie zdjęcia z wydarzenia.
„Nawet najgorsze dni teraz nie muszą trwać przez lata”
– Jestem zwolennikiem przysłowiowych darów od losu. Wierzę, że takie przełomowe momenty mogą w znacznym stopniu przyczynić się do rozwoju młodych osób. Warto wierzyć w ludzi, w siebie. Warto się rozwijać, bo nawet najgorsze dni teraz nie muszą trwać przez lata – powiedział raper.
Peja wielokrotnie pokazywał w trakcie swojej kariery, że ma wielkie serce. Raper chętnie angażuje się w akcje charytatywne, a także występuje na koncertach, z których dochód jest przekazywany na rzecz potrzebujących.