W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że z powodu wizyty lekarskiej Donguralesko musiał odwołać koncert w Świnoujściu. Raper podzielił się z fanami informacjami po spotkaniu z lekarzem.
Nie działa mi warga, wszystko to mi nie chodzi tak jak trzeba. Jestem raperem, który rapuje tak jak piłkarz, który złamał nogę i udaje, że się nic nie stało – poinformował Donguralesko. Raper doznał jednostronnego porażenia nerwu twarzowego, przez co mówi w ostatnich tygodniach niewyraźnie. W takich warunkach Donguralesko nie tyle nie może, co nie chce występować na żywo. Raper uzasadnia to tym, że w obecnym stanie nie może dać publiczności satysfakcjonującego występu.
{reklama-hh}