Jedną z wielu osób „wymienionych” przez nową ekipę zarządzającą Telewizją Polską, jest Norbi. Artysta stracił pracę w „Kole fortuny”. Twórca w rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że nie będzie rozpaczał z tego powodu. – Zająłem się estradą tak, jak zresztą zawsze, dlatego ja mam o tyle fajną sytuację, że żyłem zawsze z koncertów, i tak było i jest do tej pory. „Koło fortuny” było miłym dodatkiem do kariery – mówił kilka miesięcy temu.
SPRAWDŹ TAKŻE: Skolim zaatakowany na koncercie. Artysta został uderzony w twarz, kiedy był na scenie
Norbi nie odciął się od „Koła fortuny”, przeciwnie – zobaczył odcinek z udziałem nowych prowadzących – Agnieszkę Dziekan i Błażeja Stencela. Artysta nie ukrywa, że jego zdaniem nowi gospodarze bardzo dobrze wypadają w programie, choć jego zdaniem duża w tym zasługa samego formatu.
– W tym programie, moim zdaniem, prowadzący nie mają większego znaczenia. W tym sensie, że to się kręci — to jest dobry format. Dobry, wesoły i sympatyczny. Prowadzący bardzo fajni, co tu więcej dodać. Niech im się wiedzie, jest super. (…) Ogląda się to bardzo przyjemnie, naprawdę wystarczył mi początek. Zawodowo. Życzę dobrego oglądalności. Zrobili rotację wśród tych prowadzących, widocznie ja też byłem rotacyjny – stwierdził w rozmowie z Plejadą Norbi.