Gdy tylko bracia Gallagherowie i spółka pojawili się w Limie, otoczeni zostali tłumem wielbicieli ubranych w ochronne maski. Zebrani tłumaczyli, że spotkanie z Oasis było dla nich ważniejsze niż szalejąca w tamtych rejonach świńska grypa.
Noel Gallagher przyznał na swoim blogu, że być niezmiernie ciekaw, z jaką reakcją wśród Peruwiańczyków spotka się wizyta kapeli. „Nigdy wcześniej tu nie byłem. A ty? Jak tam jest? Są irlandzkie bary? Chyba powinny być”, zastanawiał się Noel.