Od dziesięciu lat albumy Swift ukazywały się w dwuletnich odstępach – zawsze jesienią. Gdyby trzymać się tej regularności, powinniśmy się spodziewać nowego krążka artystki w październiku lub listopadzie. Takie też pogłoski zaczęły krążyć wśród fanów Swift.
Plotki zdementował jednak Scott Borschetta, szef Big Machine Records, wytwórni wydającej Taylor. „NIE”, odpisał, zapytany o prawdziwość doniesień.