Nowa Tori w maju

18 maja do sklepów trafi najnowszy krążek Tori Amos, zatytułowany “Abnormally Attracted To Sin"


2009.04.18

opublikował:

Tori Amos mówi o swojej płycie że to prawdziwa „ręczna robota”. W jakim sensie? „Chciałam stworzyć skarb. Coś co byłoby czymś naprawdę wartościowym dla ludzi”. Ostatecznie wyszło to tak, że “Abnormally Attracted To Sin” jest niczym wspaniały bukiet wyhodowanych w domu warzyw ofiarowany ludziom wychowanym na tanim fastfoodzie. Cały album, podobnie jak wszystkie płyty Tori począwszy od „Boys For Pele”, powstał w Martian Studios w Kornwalii. Osią, wokół której wszystko się obraca jest głos Tori i jej ulubiony Bösendorfer. Wsparcia udzielają znani już od jakiegoś czasu muzycy gitarzysta Mac Aladdin, grający na basie Jon Evans oraz „strażnik rytmu”, perkusista Matt Chamberlain. Ta płyta jest pełna emocji, a z drugiej strony bardzo wygodna i komfortowa. Brzmienie jest bardzo dokładne i szerokie, zdominowane przez bogatą czerwień ze srebrną poświatą. „Chciałam stworzyć dźwiękową meskalinę” mówi Amos.

Limitowana wersja albumu będzie zawierała specjalną płytę DVD. Często taki bonus wygląda przy płycie jak naklejka z ceną na drogiej marynarce… jednak nie tym razem. Płyta DVD zawiera szesnaście filmów nazwanych przez Tori „visualettes”. Wszystkie stworzył Christian Lamb, znany z wcześniejszej współpracy z Amos przy trasie „American Doll Posse”. „Christian wskoczył do busa i kręcił nasze codzienne życie w trasie ilustrując je później nagraniami z koncertów. Kiedy zobaczyłam, co zrobił, nowe piosenki zaczęły same przychodzić do mnie”. Niektóre filmy są zbliżone do estetyki kina niemego, niektóre nawiązują do trasy a jeszcze inne do pisania nowych utworów. Całość dzieła Lamba jest bardzo wyrafinowana i świetnie uzupełnia logikę „Abnormally Attracted To Sin”.

Tytuł albumu to kwestia z musicalu wystawianego w latach pięćdziesiątych na Broadwayu „Guys And Dolls”, wypowiadana przez Sarah Brown. To zdanie pojawiło się w głowie Tori tuż przed rozpoczęciem sesji, a już po skomponowaniu całego materiału. Grzech, w tym konkretnym wypadku, nie jest prawdopodobnie tym, o czym w pierwszej chwili pomyśleliście…

Każda pasja to „wąż kusiciel”, a muzyka jest pełna pasji. Nawet, jeżeli ktoś jest zdeklarowanym zwolennikiem piwa, widząc kolor czerwonego wina, kolor podobny do krwi, taki zachęcający i pyszny po prostu musi tego skosztować. Ja jestem markowym, starym, czerwonym winem. Dzięki temu, że pozwoliłam sobie dojrzeć, jestem znaczenie smaczniejsza, kiedy się mnie spróbuje w roku 2009″.

Tagi


Polecane