Bob Marley był artystą wyjątkowym, który wywarł ogromny wpływ na współczesną muzykę. To bezpośrednio z fascynacji jego twórczością powstała w 1994 roku w Pile grupa Jafia Namuel.
14 lat później (2008r.) Dawid Portasz, wokalista i lider Jafii Namuel wraz z dwójką Polaków (Krystianem Walczakiem i Mateuszem Pospieszalskim) wyjechał na Jamajkę do kultowego studia Tuff Gong, założonego przez Boba Marleya. Tam powstała płyta Rastasize „Day By Day” – pierwszy polski album nagrany w kolebce muzyki reggae. Dodajmy, że to album nagrany we współpracy m.in. z muzykami, którzy przed laty grali z Bobem Marleyem. W ten sposób Dawid Portasz trafił do miejsca, z którym związanych było wiele jego muzyczych inspiracji.
Koncert Jafii Namuel w Trójce, zorganizowany 15 maja 2011 był zwieńczeniem tygodnia poświęconego muzyce Boba Marleya. Zapowiadający koncert Michał Olszański nazwał go „deserem” tego wyjątkowego tygodnia. Gościnny udział w koncercie wziął, współpracujący wcześniej z Jafią Namuel, saksofonista – Mateusz Pospieszalski.
„Kto mówi, że korzenne reggae jest monotonne i wtórne, nie słyszał Jafii Namuel na żywo. Wokal Portasza, niesamowity już w warunkach studyjnych, na koncercie jeszcze zyskuje na spontaniczności. To pełna gama emocji i pewne ciarki na plecach słuchacza. Zresztą cała grupa wie jak wzruszyć, pomaga jej w tym duże sceniczne doświadczenie, ale przede wszystkim to, że kocha reggae. Z wzajemnością. Ten związek obserwuje się z przejęciem. Ta muzyka nie może się nie podobać. To naprawdę wielki koncert. Nie tylko w skali Polski”.
Płyta „One Love Train” ukaże się 6 lutego 2012. Data nie jest przypadkowa, bowiem koncert, który odbył się na okoliczność rocznicy śmierci Boba Marleya, zostanie wydany w rocznicę jego urodzin, na znak tego, że jego muzyka wciąż żyje i inspiruje kolejnych artystów na całym świecie.