– Mówię to z przykrością – zbliża się zagłada. Spójrzcie na Japonię […]. Zachodniemu wybrzeżu USA grozi tsunami. Je**ć to, zawijam do Nowego Jorku – tak brzmiał jeden z pierwszych wpisów 50 Centa.
Kolejnym komentarzom bliżej było do kpin aniżeli do prawdziwej troski o los Japończyków. – Słuchajcie, to naprawdę poważna sprawa. Muszę zabrać wszystkie moje dziwki z Los Angeles, Hawajów i Japonii – czytamy na Twitterze rapera.
Reakcje internautów były mieszane. Jedni przyłączyli się do żartów Fifty`ego, inni poddali komentarze artysty druzgocącej krytyce.
– Niektóre wpisy są ignoranckie, ale pisałem je pod wpływem emocji. Kochajcie je lub nienawidźcie. W sumie mi to obojętne – zareagował na uwagi niektórych użytkowników raper. – Pomódlmy się za tych, którzy stracili bliskich w tym kataklizmie.