fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Za nami kolejna odsłona cyklu Red Bull SoundClash. White 2115 pokonał w niej braci Kacperczyków, choć umówmy się – nie ma to wielkiego znaczenia, bo w soundclashu chodzi o dobrą zabawę i nowe podejście do muzyki, a dopiero w dalszej kolejności o wynik.
Muzyczne emocje to jedno, ale w trakcie imprezy nie obyło się także bez utarczek słownych, choć należy je brać z dużym przymrużeniem oka. W pewnym momencie zaproszony przez reprezentantów SBM Labelu Mrozu powiedział do White’a:
– Dziękuję bandowi Kacperczyk, że mogłem tutaj zaśpiewać bez auto-tune’a. White, mówiłeś coś o śpiewaniu na stypie. Jutro zaśpiewam ci „Miliony monet”.
W obronie White’a stanął szef 2115 – Bedoes. – Bracia Kacperczyk – jesteście cudowni. Świetnie, że zaprosiliście trzeciego brata – Mroza, który wygląda tak samo jak wy. Świetnie, że zaśpiewał bez auto-tune’a, ale to jest Red Bull SoundClash, a nie konkurs piosenki polskiej. J***ć to – stwierdził Bedoes.
Mrozu zaczepił White’a mniej więcej na wysokości 1:41:00 poniższego nagrania. Bedoes odpowiedział mu 12 minut później.