Michał Szpak o Jacku Kurskim: Mam wrażenie, że myśli co innego, niż mówi. Ale zauważyłem, że wielu na prawicy tak działa

Były juror The Voice Of Poland opowiedział o kulisach pracy w TVP


2021.12.12

opublikował:

Michał Szpak o Jacku Kurskim: Mam wrażenie, że myśli co innego, niż mówi. Ale zauważyłem, że wielu na prawicy tak działa

Foto: instagram.com/michal_szpakofficial/

Przypomnijmy, że blisko rok temu Michał Szpak pożegnał się jurorowaniem w The Voice Of Poland. Powodem zwolnienia jurora była prawdopodobnie jego aktywność związana ze Strajkiem kobiet, i zupełnie inne poglądy niż te prezentowane przez telewizję publiczną. Kolka miesięcy po zakończeniu współpracy z TVP, wokalista opowiedział o kulisach pracy dla telewizji kierowanej przez Jacka Kurskiego.

W wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej, Michał przyznał, że poznał w TVP wiele osób, które krytykowały go za jego styl i sposób bycia. Pytali – Dlaczego ty taki jesteś? Odpowiadałem – A ty dlaczego taki jesteś? I słyszałem – Bo jestem prawdziwym patriotą – opowiada Szpak.

Przeżyłem podobną rozmowę z osobą, która była ze mną w jednym programie TVP, ale wcześniej nie dawała mi znać, że mnie nie akceptuje. I nagle usłyszałem – Nienawidzę cię. Zacząłem rozmawiać, okazało się, że ma pretensje o moje buty na obcasie, o to, jak się wyrażam, że to niemęskie, że chodzę w tych strojach, makijażu. Zacząłem pytać o różnice między nami. To była trudna rozmowa, ale w końcu przyznał mi, że jako ludzie – nie różnimy się – mówi Gazecie muzyk.

Pytany o Jacka Kurskiego, prezesa TVP Michał wspomina:

– Jest bardzo charyzmatyczny, ma dobry speech. Wręczał mi nagrodę na festiwalu w Opolu w momencie, gdy publiczność go mocno wygwizdała. Stał za kulisami i zapytał: – Czy ty jesteś Michał?. Odpowiedziałem, że tak, i usłyszałem: – To chyba wygrałeś (…) Moja drużyna kilka razy wygrała The Voice i on też musiał w tym uczestniczyć, i mam wrażenie, że myśli co innego, niż mówi. Ale zauważyłem, że wielu na prawicy tak działa… W tym środowisku jest np. bardzo wielu homoseksualistów, więc czasami czuję się jak w matriksie. Chce mi się płakać, ale wierzę, że za każdym razem, kiedy zrobię jakiś performance jak na przykład ten ostatni z kaczuszką, to może na kogoś zadziałać, zmienić perspektywę.

Polecane

Share This