Kiedy Michał zaśpiewał piosenkę Bruno Marsa „When I Was Your Man” trenerzy i widzowie byli zachwyceni jego niezwykłą muzykalnością, interpretacją oraz talentem wokalnym. Maria Sadowska postanowiła zaśpiewać wspólnie z Michałem. Będąc zaledwie kilka centymetrów od Grobelnego, Maria potknęła się i upadła na scenę. Trenerce nie stało się nic poważnego. Skończyło się jedynie na lekkim skaleczeniu. Każdy upadek jest dobry. Należy się z niego podnieść i iść dalej – powiedziała chwilę później Sadowska. Po kilku minutach wszyscy trenerzy „The Voice Of Poland” zaśpiewali z Grobelnym na scenie.