fot. P. Tarasewicz
Mimo iż Marcin Gortat nie gra już w NBA, nadal organizuje w Stanach Noc Dziedzictwa Narodowego, która przez lata kojarzyła się fanom amerykańskiej koszykówki z promocją polskiej kultury. Tegoroczna edycja ma się odbyć 18 marca w Los Angeles. Były gracz m.in. Washington Wizards i Los Angeles Clippers poinformował, że główną gwiazdą imprezy będzie Beata Kozidrak, czym naraził się fanom. Przypomnijmy – wokalistka Bajmu została niedawno skazana za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Zdaniem wielu kibiców ten fakt powinien dyskwalifikować ją jako gwiazdę wydarzenia, mającego napawać Polaków dumą.
„Widzę, że jednak w Polsce zamiast piętnowania takich ludzi i czynów, wolimy ich promować”, „Słuchałam twojego wykładu dla młodzieży w Warszawie – był wspaniały. Więc dlaczego waszym gościem specjalnym jest kobieta, która prowadziła auto mając dwa promile alkoholu we krwi? Tak nie można! Albo sport, albo libacje alkoholowe”, „Polish Heritage Night – gwiazda, która prowadziła auto kompletnie nawalona. A potem zdziwienie skąd za granicą takie stereotypy o nas”, „Nooo tradycje polskie p. Beata podtrzymuje…” – to zaledwie kilka spośród komentarzy pojawiających się na profilach koszykarza w mediach społecznościowych. Nie brakuje też oczywiście głosów poparcia zarówno dla samej Beaty Kozidrak, jak i dla Gortata za zaproszenie jej do Los Angeles.
Jak oceniacie decyzję sportowca?