MGK odrzuca ofertę udziału w filmie Ryana Cooglera
Machine Gun Kelly ujawnił, że stracił szansę na rolę w nadchodzącym filmie Ryana Cooglera zatytułowanym Sinners. Powodem była odmowa wypowiedzenia rasowego obelżywego słowa („n-word” czyli „czarnuch”) w scenariuszu podczas przesłuchania.
Raper nie zgadza się na przekroczenie granic etycznych
Podczas wywiadu w „The Pat McAfee Show”, MGK stwierdził:
„W scenariuszu była scena, w której postać wypowiada słowo na ‘n’. Po prostu nie mogłem się na to zgodzić.”
Jego decyzja była motywowana przekonaniami moralnymi – mimo że rola była istotna i miała potencjał rozwinąć jego karierę filmową.
Rola trafiła do innego aktora
Ostatecznie rola przypadła Peterowi Dreimanisowi. MGK przyznał, że widział siebie w tej roli, ale nie chciał iść na kompromis ze swoimi wartościami. Jak powiedział, woli trzymać się tego, co uważa za słuszne, niż zdobywać role za wszelką cenę.
Machine Gun Kelly chce grać, ale na własnych zasadach
Choć nie dostał roli w „Sinners”, MGK podkreślił, że nadal interesuje go rozwój w branży filmowej. Marzy o udziale w dużej produkcji, ale tylko pod warunkiem, że scenariusz będzie zgodny z jego przekonaniami.