foto: mat. pras.
Miniony rok przyniósł dziewiąty studyjny album Lupe Fiasco. Choć „Samurai” nie okazał się komercyjnym sukcesem, nie pojawił się nawet na liście Billboardu, zebrał bardzo dobre recenzje i ucieszył fanów rapera. Teraz z pewnością ucieszy ich informacja o nowym projekcie, w który zaangażował się raper.
Za kilka miesięcy Lupe Fiasco zadebiutuje jako wykładowca akademicki. Raper znalazł się w kadrze odpowiedzialnej za zajęcia w ramach czteroletnich studiów hip-hopowych Peabody Conservatory, wchodzącego w skład Uniwersytetu Johna Hopkinsa w Baltimore.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
– Cieszę się, mogąc ogłosić, że jesienią 2025 r. dołączę do kadry Uniwersytetu Johna Hopkinsa jako profesor wizytujący, ucząc rapu w ramach nowego programu hip-hopowego. Peabody jest jedną z najstarszych akademii muzycznych w Stanach Zjednoczonych. Uczelnia słynie z wysokich standardów kształcenia, więc jestem zaszczycony, mogąc wnieść coś do jej tradycji, robiąc jednocześnie to, co kocham – poinformował fanów Lupe.
Artysta ma już doświadczenie jako nauczyciel akademicki. Lupe Fiasco jest związany z Massachusetts Institute of Technology, jest także stażystą na słynnym Uniwersytecie Yale.