fot. kadr z wideo
Donald Trump został wczoraj zaprzysiężony na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jednym z artystów, którzy od początku wspierali go w kampanii wyborczej, był Lil Pump. Raper triumfował tuż po ogłoszeniu wyników, teraz ma kolejną okazję do świętowania.
– Straciłem cztery miliony followersów i umowy na 20 mln, ale nie przejmuję się tym. Stoję za tym, w co wierzę – za MAGA. Cztery lata temu zdradziliście mnie i nazywaliście szalonym. Teraz patrzcie – MAGA – komentował jesienią Lil Pump.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
Teraz kiedy Donald Trump oficjalnie wrócił na fotel prezydencki, twórca korzysta z okazji, by zakpić z Eminema. Raperzy, delikatnie mówiąc, nie darzą się sympatią, więc Pump korzysta z tego, że władzę przejął Trump, a nie wspierana przez weterana z Detroit Kamala Harris.
– Jak się teraz czujesz, kolego? – zwrócił się do Eminema Lil Pump, dodając: – Kamala przegrała. Lwy przegrały, a ty jesteś zagubiony w życiu.