fot. mat. pras.
Kilka dni po premierze singla „Disease”, mająca na koncie 13 statuetek Grammy Lady Gaga dzieli się z fanami teledyskiem do tej piosenki. „Disease” to pierwsza zapowiedź szykowanego na luty 2025 r. nowego krążka gwiazdy, nazywanego roboczo LG7. Gaga udostępniła także wideo do koncertowego wykonania nagranego w duecie z Bruno Marsem „Die With A Smile”.
Odważny wizualnie teledysk do „Disease” w artystyczny sposób bada wyzwania związane z konfrontacją z własnym chaosem. Lady Gaga podjęła ten temat w swoim niedawnym poście społecznościowym. Oszałamiający wizualnie klip wyreżyserowany przez Tanu Muino jest już dostępny.
Singiel „Disease” ujrzał światło dzienne 25 października, zbierając entuzjastyczne recenzje zarówno od krytyków, jak i fanów. „Harper’s Bazaar” chwalił piosenkę jako „klasyczną Gagę w najlepszym wydaniu”, „Cosmopolitan” nazwał „ikoniczną w momencie premiery”, a BBC było pod wrażeniem „mrocznego i olśniewającego brzmienia”.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
Wyczekiwany przez fanów powrót Lady Gagi do muzyki pop nastąpi niedługo po wydaniu przez nią koncepcyjnego albumu „Harlequin”, będącego swego rodzaju uzupełnieniem filmu „Joker: Folie à Deux”. „Harlequin” zadebiutował na pierwszej pozycji listy Billboard Jazz i w Top 20 zestawienia Billboard 200. Wydawnictwo było chwalone przez krytyków, w tym przez „Rolling Stone”, który docenił jazzowy swing i „The New York Times”. Redaktor tego tytułu podkreślił stylistyczne bogactwo materiału, zwracając uwagę zarówno na jego „teatralny wydźwięk”, jak i „rodzaj rockowo-operowej aranżacji z gitarą elektryczną i punkowym growlem”. „USA Today” także stawiało sprawę jasno: „Niemożliwym jest usłyszeć ‘Harlequin’ i nie nabrać większego szacunku dla wokalistki/aktorki”.