– Wstyd o tym mówić, ale podczas tworzenia ostatniego albumu zdaliśmy sobie sprawę, że nasze wizje się rozmijają – powiedział Albarn. Zapytany, czy zakończył znajomość z Hewlettem, odpowiedział: – To brzmi trochę dziecinnie, prawda? Ale co zrobić, nawet takie dziecinne zachowania się przytrafiają. Wstyd mi.
Albarn dodał, że na dalsze nagrania Gorillaz raczej nie ma szans, chyba że konflikt między nim a Hewlettem zostanie rozwiązany.