foto: mat. pras.
Nigdy dotąd polska muzyka nie zapisywała się tak często w globalnych zestawieniach jak w 2021. Co jest tego powodem? Oprócz rosnącej pozycji rodzimych artystów na scenie przede wszystkim rozwojem streamingu. Polacy coraz chętniej zamieniają YouTube na Spotify, dzięki czemu „duże” premiery są w stanie zaistnieć w światowych zestawieniach. Pod koniec 2020 „Ogrody 2” Kukona uplasowały się w TOP10 nowych płyt w premierowym tygodniu w skali globalnej. Później podobne sukcesy mieli na koncie m.in. sanah, Bedoes z Lankiem i Mata, a teraz czas na kolejnego rapera.
Kiedyś nie miał, teraz ma miejsce w TOP10 najchętniej słuchanych nowych wydawnictw na całym świecie – można napisać o Kizo, nawiązując do jego kultowego już tekstu. „Jeszcze 5 minut” zajęło dziesiąte miejsce w rankingu zbierającym wyświetlenia z weekendu 22-24 października. Listę otwiera naturalnie „Blue Banisters” Lany Del Rey, wyprzedzając „The Lockdown Sessions” Eltona Johna. Poniżej pełna dziesiątka.
1. Lana Del Rey – Blue Banisters
2. Elton John – The Lockdown Sessions
3. Big Baby Tape, kizaru – BANDANA I
4. SEVENTEEN – SEVENTEEN 9th Mini Album „Attacca”
5. Ultimo – Solo
6. RUFUS DU SOL – Surrender
7. Jao – Pirata
8. Comethazine – Comethazine the Album
9. Mimi Webb – Seven Shades of Heartbreak
10. Kizo – Jeszcze 5 minut