– Generalnie podczas prac nad „Street King Immortal” nagrywałem z jakąś połową ludzi ze świata muzyki. Serio, pracowałem z niemal każdym. W przeszłości trudno było nawiązać kontakt z innymi wykonawcami na taką skalę – zdradził Fifty.
– Generalnie podczas prac nad „Street King Immortal” nagrywałem z jakąś połową ludzi ze świata muzyki. Serio, pracowałem z niemal każdym. W przeszłości trudno było nawiązać kontakt z innymi wykonawcami na taką skalę – zdradził Fifty.