W rozmowie z dziennikarzem stacji radiowej Power 106 Kendrick Lamar przyznał, że skala, na jaką zauważono jego gościnną zwrotkę w utworze Big Seana, bardzo go zaskoczyła. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że tak będzie. Że pójdzie za tym taka fala spekulacji, że tyle osób się do tego odniesie – mówił o swoim występie w utworze „Control” raper. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że zależy mi tylko na robieniu muzyki. Chciałem po prostu coś zarapować, nie miałem pojęcia, że to się odbije takim echem.

{reklama-hh}

Kendrick powiedział, że rozmawiał na temat „Control” z Jayem Z oraz Diddym i że obaj wypowiedzieli się bardzo ciepło na temat utworu. Jeśli chodzi natomiast o przyznanie samemu sobie statusu Króla Nowego Jorku. Ironia tego wersu polega na tym, że ludzie, którzy naprawdę go rozumieli, byli prawdziwymi królami Nowego Jorku. Usiedliśmy z nimi w zeszłym tygodniu – oni rozumieją, że nie chodzi o to, kto jest królem któregokolwiek wybrzeża. Chodzi o zostawienie po sobie tak wielkiego śladu, jak zrobili to Pac czy Biggie.