Okazuje się jednak, że w tekście tym nie ma ani słowa prawdy. Kelly Osbourne zdradziła popularnemu bloggerowi Perezowi Hiltonowi, że jej wypowiedź została kompletnie sfabrykowana. „Nie jest żadną tajemnicą, że często mówię za dużo, co wpędza mnie w niezłe kłopoty. Zawsze jednak stoję murem za swoimi słowami. Irytujące jest natomiast to, gdy moje słowa są przeinaczane i na dodatek później drukowane”, powiedziała Kelly. „Jeśli już, to jestem naprawdę zazdrosna o garderobę Lady GaGi i nie mam w ogóle podstaw do tego, by nazywać ją `maślaną twarzą`.”