KęKę przyznaje, że nie dostrzega u siebie tzw. grupy docelowej, ale zauważa, że jego twórczość trafia głównie do osób pełnoletnich. Widzę to po Facebooku czy po koncertach, 85% to ludzie pełnoletni – informuje radomianin. To nie jest tak, że mam target, w który staram się celować. Posługuję się takim językiem, jakim posługuję się na co dzień – tłumaczy reprezentant Prosto.
Gościliśmy niedawno KęKę przed naszą kamerą. Rozmowę Artura Rawicza z artystą znajdziecie tutaj , poniżej natomiast wywiad dla Głosu Stolicy.