„Gdy dorastałam, chciałam być jak Gwen Stefani… To nie wyścig, to maraton. Wciąż to sobie powtarzam. Myśl o wielkim obrazie”, napisała piosenkarka na swoim profilu Twitter. „Myślę, że przemysł muzyczny jest dziś dziwny, i nie chodzi mi o ludzi. Cóż, rynek nie pozwala ci dorosnąć, wszystko musi być teraz, natychmiast. A Gwen Stefani miała na to 15 lat. Ja nie mogę tyle czekać. Nie wiem, czy ludzie chcą dziś obserwować rozwój gwiazdy, tak jak kiedyś. Muzyka to nie fast food… Powinna się zmieniać i rozwijać, to nie może być rywalizacja o to, kto jest na topie.”
„Obawiam się, że to wina internetu”, dodała Katy. „Dziś od wokalistek oczekuje się, że na starcie będą taką Beyonce lub Madonną. Zapominamy, że te piosenkarki siedzą w biznesie już 15-25 lat. Dziękuję wszystkim tym nowym, wspaniałym fanom i mam nadzieję, że będziecie dorastać wraz ze mną.”