Kafar ma kilka cierpkich słów do osoby, która wylicytowała podwójną platynę na aukcji charytatywnej, a potem przestała się odzywać

"Nie wiem, co trzeba mieć w głowie".


2024.09.02

opublikował:

Kafar ma kilka cierpkich słów do osoby, która wylicytowała podwójną platynę na aukcji charytatywnej, a potem przestała się odzywać

fot. P. Tarasewicz

Artyści na różne sposoby wspierają akcje charytatywne. Poza dokonywaniem bezpośrednich wpłat grają koncerty, z których dochód przekazują na konkretne cele, licytują ważne dla siebie pamiątki, w tym złote, platynowe czy diamentowe płyty. Przed tygodniem Kafar rozpoczął na instagramowym profilu aukcję na rzecz swojego przyjaciela, który jest w potrzebie. Na osobę, która zaproponuje najwyższą kwotę, czekała podwójna platyna za „Mej duszy dziecko” Hinola. Niestety, zwycięzca licytacji zamilkł, więc całą akcję trzeba powtórzyć, a czas się kończy.

Kafar nie ukrywa, że boli go taka postawa nie fair i apeluje, by tym razem traktować sprawę poważnie.

Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby licytować na aukcji, a potem się nie odzywać. Nie jest to pierwszy przypadek, więc nawet w tym nie jesteś oryginalny. Zawsze mają wymówkę, pies zdechł, dziewczyna mu zgubiła portfel, generalnie DNO.

Tym sposobem Podwójna Platynka wraca na licytację. Czas start. Akcję kończymy jutro o 22:00.

BŁAGAMY o pomoc! Tu już nie ma czasu na prośby… Tomek, nasz Przyjaciel, na którego zawsze mogliśmy liczyć potrzebuje natychmiastowej pomocy! Stąd moje największe osiągnięcie życiowe – Fifi 🙂 wystawia na licytację moje największe osiągnięcie muzyczne 😉 Podwójna platyna, którą dostałem od Hinola. Płyta zostanie przez nas podpisana i zadedykowana. Licytujemy tylko na fanpage’u FB – napisał raper.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez KAFARDIX37 (@kafar_dixon37)

Tagi


Polecane