Foto: instagram.com/fagataaa/
Internetowa aktywność Fagaty opiera się w dużej mierze na seksualności. Influencerka oczywiście często sama prowokuje takie postrzeganie jej osoby, ale bywa, że jest jej ono nie na rękę.
Internetowa gwiazda stawia coraz śmielsze kroki na scenie muzycznej. Na jej koncie są już trzy solowe single i kawałek „Wielka szkoda” nagrany wspólnie z Dihem. W mijającym tygodniu aspirująca raperka pochwaliła się zdjęciami z planu nowego teledysku, dziś na profilu Josefa Bratana pojawiły się ich wspólne zdjęcia. Czy należy łączyć te fakty – nie wiadomo, ale nie da się ukryć, że Fagata często pojawia się w towarzystwie reprezentantów GM2L. A to z kolei prowokuje słuchaczy do wysnuwania rozmaitych, czasem agresywnych i szkalujących teorii. Fagata zdaje się mieć do nich dystans, ale na wszelki wypadek wystosowała pod koniec tygodnia krótkie, ale dosadne oświadczenie.
– Nigdy nie ru***łam się z Malikiem ani z Josefem – deklaruje influencerka.
Josef skomentował jej oświadczenie jeszcze krócej: – Weź nie pie***l.
I na tę wymianę uprzejmość wpadł Kafar, który konwersację idoli młodego pokolenia podsumował równie mocno:
– Hahaha ależ to są durnie – napisał reprezentant Dixon37 na Instagramie.