foto: mat. pras.
Justin Bieber był ostatnio aktywny na swoich social mediach. Piosenkarz pochwalił się światu tym, że nagrywa z brytyjską gwiazdą, Edem Sheeranzm. Bieber, opublikował na jednym ze swoich kont, zdjęcie swoje i Eda na greenscreenie, co zapewne zapowiada wspólny teledysk obu panów.
Nieco później pokusił się o krytykę jednej z największych gwiazd rapu. Justinowi nie spodobało się to, że Eminem na ostatniej płycie, wyraził swoje zdanie na temat kilku gwiazd nowoczesnego rapu. Przypomnijmy, że w kawałku „The Ringer” Marshall Mathers odnosi się do twórczości Lil Pumpa, Lil Xana, 21 Savage, MGK, Lil Yachty, Iggy Azalea i Vonce’a Staplesa. Bieber stwierdził, że lubi flow Eminema ale nie podoba mu się, że ten dissuje raperów młodszego pokolenia:
„Lubię nowe pokolenie raperów, a on ich najzwyczajniej nie rozumie” – napisał Justin.</
Justin Bieber posted on his IG story that he likes Eminem’s flow but doesn’t like the Eminem dissing to other new rappers. He just don’t understand it pic.twitter.com/SybXPgc9xp
— Justin Bieber (@justinbieberjio) 1 maja 2019
blockquote>
Przypomnijmy, że kilka dni temu słowo „Stan” będące tytułem jednego z największych hitów Eminema zostało wpisane do słownika Merriam-Webster’ Dictionary i nadano mu następujące znaczenia:– pokazywać oddanie swojemy idolowi w nadmierny i skrajny sposób
– być bardzo oddanym i entuzjastycznym fanem kogoś