W ramach promocji swojej najnowszej płyty „Changes” Justin Bieber był gościem Jamesa Cordena w The Late Late Show. Justin pojawił się w Carpool Karaoke i sprzedawał fast food. Wziął udział w kontrowersyjnej zabawie „Spill Your Guts or Fill Your Guts”. Polega ona na tym, że Corden zadaje swojemu gościowi pytania, a jeśli ten nie odpowie to musi zjeść coś obrzydliwego. „Danie” wybiera prowadzący. Oczywiście role się odwracały i Bieber również mógł zadać trudne pytanie oraz wybrać potrawę dla Cordena.
Justin uniknął odpowiedzi na pytanie, który kraj ma najgorszych fanów i wypił odrobinę smoothie z krewetek oraz pieprzu chilli. Bieber miał okazję się zrewanżować i zapytał Cordena, jak bardzo żałuje, że przyjął rolę w filmie Cats. W filmie główną rolę grała Taylor Swift, która jest odwiecznym wrogiem Biebera i wygląda na to, że artysta znalazł okazję, żeby jej dopiec. Kanadyjczyk zapytał prowadzącego jak bardzo, w skali od 1 do 10, żałuje roli w tej produkcji.
Świetnie się bawiłem w czasie produkcji tego filmu. Osobiście spędziłem tam bardzo dobrze czas. Oceniam to na piątkę – mówi Corden.
Jednym z zadań było uszeregowanie koleżanek jego żony, Hailey, w kolejności, od tej, którą lubi najbardziej do tej, którą lubi najmniej. Były trzy propozycje: Gigi Hadid, Kendall Jenner i Cary Delevinge. Justin wybrał Kendall Jenner, potem Gigi Hadid, a listę zamykała Cara Delavigne. Wytłumaczył też, dlaczego dokonał takiego wyboru.
Chodzi o to, że znam Kendall najlepiej, spędziłem z nią sporo czasu. Jest naszą dobrą przyjaciółką. Nie spędziłem tyle samo czasu z Gigi czy Carą, więc nie mam nic przeciwko nim. Po prostu z Kendall mam najlepsze relacje – wyjaśnił Justin.
Prowadzący chciał także ogolić Bibera, ale ten twardo stanął w obronie swoich wąsów. Bronił ich do tego stopnia, że zgodził się zjeść… jogurt mrówkowy ze skorpionem. Artysta miał chyba jednak ochotę na mrówki, bo sam zgolił wąsy chwilę później.