Nie bez powodu w zeszłym roku PRS for Music (brytyjski odpowiednik ZAIKS’a) przyznał Bristolowi miano „najbardziej muzycznego miasta w Wielkiej Brytanii” – wygrywając z Liverpoolem czy Londynem. To miasto w południowo-zachodniej części Anglii może poszczycić się niesamowitą spuścizną muzyczną. To Bristol uznawany jest za kolebkę muzyki trip hop – z niego wychodzą się takie zespoły Portishead, Morcheeba i Massive Attack oraz artysta Tricky. Wydało ono także na świat przedstawicieli sceny drum’n’bass (Roni Size, DJ Krust), którzy odcisnęli swoje piętno w rozwoju połamanych rytmów. Ostatnie kilka lat Bristolu stoi pod znakiem dubstepu oraz wyznaczania nowych kierunków rozwoju muzyce house.
Na tym najnowszym okresie koncentruje się pierwszy odcinek z serii „Real Scenes”. Jednym z bohaterów tego 15-minutowego filmu jest Julio Bashmore, który uznawany jest za producenta formułującego na nowo muzykę house. Dzieli on się swoimi spostrzeżeniami nie tylko na temat sceny muzycznej Bristolu. Julio opowiada także o kontekście jego debiutu w 2009 roku w łonie wytwórni Dirtybird, której właścicielem jest Claude VonStroke – amerykański producent oraz DJ. Widz może zobaczyć, jak wygląda studio Bashmore, jak i sam proces produkcyjny w jego wykonaniu. Debiutancki odcinek „Real Scenes” to także ukazanie tego angielskiego miasta obfitującego we wpływowych muzyków sceny dubstep (Pinch, Appleblim), a także miejsc, bez których daleko by oni nie zaszli (m.in. działający w latach 1998 – 2010 legendarny muzyczny sklep Rooted Records).
Twórcy tego filmu nazwali miasto Bristol „bez wątpienia obecnie najbardziej twórcze miasto jeżeli chodzi o muzykę elektroniczną”. Nie jest jeszcze znane, które następne miasto będzie tematem kolejnej odsłony muzycznej serii „Real Scenes”.
Pierwszy odcinek „Real Scenes”:
