– Byłem wtedy w naprawdę okropnym humorze. Nie mogłem uwierzyć w to, co się dzieje. I wtedy dzwoni Eminem, mówi: „Ej Fif, zostałeś postrzelony dziewięć razy [w 2000 roku 50 Cent rzeczywiście został tyle razy postrzelony – red.]. Jeśli umrzesz od hamburgera, to będzie nie w porządku. Ludzie w to nie uwierzą” – wspomina raper na łamach MTV.
Przypomnijmy, że latem tego roku do sprzedaży trafi nowy album Fifty`ego, „Black Magic”.