Emisja nagrania wywołała „wściekłość „prowadzących i burzę w studio. Oczywiście wszystko było z góry uknute i zaplanowane. Mnie mocna zniesmaczyło porównanie szytwności prowadzących do Kazimierza Górskiego w trumnie. Żart żartem, ale klasy brak. Poza tym – świetna akcja promocyjna programu i Grupy Operacyjnej.
Nie wiemy tylko, co na to Sidney Polak.